Sąd we Frankfurcie zakazał gazecie „Bild” publikacji o trzech Somalijczykach, którzy na początku maja wyjechali do Niemiec przez Polskę.
Złożyli wniosek o azyl, który został odrzucony, ale wygrali w sądzie sprawę przeciwko ich relokacji. Sąd zakazał relacjonowania tej sprawy przez „Bild” uznając, że stanowi to „uporczywe, poważne naruszenie dóbr osobistych”
Artykuły „Bild”, zawierające zdjęcia i częściowe dane imigrantów, uznano za „poważne naruszenie praw osobistych” i formę stygmatyzacji. Sąd podkreśla znaczenie wolności prasy, ale krytykuje „Bild” za przekroczenie granic etycznych.
„Bild” opublikował wtedy serię artykułów, w tym jeden zatytułowany „Jak trzech Somalijczyków przechytrzyło system azylowy”, w których przedstawiono imigrantów w sposób sugerujący, że manipulują systemem azylowym (zgodnie z prawdą).
W trzech oddzielnych postanowieniach, sąd zakazał „Bildowi” dalszego publikowania zdjęć oraz imion uchodźców, argumentując, że takie działania naruszają ich prawa osobiste.
Sędzia podkreślił, że choć krytyczna relacja o polityce azylowej jest w interesie publicznym, to „identyfikująca” i „stygmatyzująca” forma publikacji, przypominająca „internetowy pręgierz”, jest niedopuszczalna.
Zdjęcia uchodźców, przedstawione niczym „listy gończe”, oraz użycie ich imion mogły uniemożliwić im integrację w Niemczech, gdzie uzyskali tymczasowe prawo pobytu.
Sąd zaznaczył, że ochrona praw osobistych „uchodźców”, zwłaszcza młodych osób, przeważa nad interesem wydawcy.