Berlin. W lutową niedzielę dobroduszny 88-letni Bernhard M. ponownie zaprosił do siebie cztery Cyganki, mimo że podczas poprzednich wizyt zniknęły cenne przedmioty.
Emerytowany nauczyciel, pobożny katolik często z litości zapraszał żebrzące Cyganki do mieszkania.
Przy kawie i winie wsypywały mu do środek usypiający i grzebały we wszystkim. Zmarłego emeryta znalazła córka.
Ostatnia, czwarta podejrzana, została aresztowana w Trieście, we Włoszech
Jak powiedział sędzia: „Podróżują po Europie, wykorzystując dobroć starszych ludzi.”